wtorek, 27 stycznia 2015

Post bez tytułu jest postem dla ludzi, którym brak czasu





...ufff! Jestem ponownie po tak długiej nieobecności. Zrozumcie mnie moi czytelnicy i wybaczcie te spóźnienia z postami, ale to córka była chora, to syn musi ćwiczyć na perkusji i tak dalej i tak dalej.
Ponieważ nie miałam zbyt wiele czasu na jakiekolwiek sesje fotograficzne to jednak udało mi się zakupić kilka rzeczy, które przydają mi się w codziennym użytkowaniu. Jak na Nowy Rok przystało obiecałam sobie przegląd szafy i tak też uczyniłam! Dotyczyło to wszystkich domowników a nie powiem, uzbierała się spora kupa tych ciuchów. I co dalej? wybiła 2:00 w nocy siedziałam na stercie tych rzeczy i zastanawiałam co z nimi zrobić? fakt mogłabym je sprzedać, bo jednak szkoda wyrzucać np.buty z Deni Cler za 2 tysie, ale jakoś doszłam z moim mężem do wniosku, iż wpakujemy to do PCK. I tak mój luby zarzucił worek na plecy i pomaszerował do metalowej skrzynki. Niech komuś służą długo i szczęśliwie!!! Dzisiaj już wiem, że zakupoholizm się u mnie nie sprawdza i w tym właśnie roku chcę się go wyzbyć doszczętnie, dotyczy to również kosmetyków i różnych szpargałów, które zagracają mi przestrzeń i nie pomagają swobodnie oddychać. Ale dobra do rzeczy! Oto kilka wyłowionych przeze mnie ciuchów, które bardzo mi się przydają na taką pogodę jaka jest teraz, a z racji że mieszkam w górach to muszę być przygotowana na wszelkie warunki atmosferyczne :)






Jacket-Twintip, Sweater-Mango, Jeans-Mango,Boots-Moon Boot, Bag-Mango